Dzwoni komórka.
- Tak?
- Pan Grzegorz Reiwer?
- A z kim rozmawiam?
- Pan Grzegorz Reiwer?
- To zależy.
- Zależy?
- Tak, czy jeśli puknę w telefon, znowu odezwie się echo.
-
Młoda, lecz złamana żalem kobieta stawiała powoli kroki na stromych stopniach. Drewno ustępowało cicho, poskrzypując. Ciało Niny odd...
-
Jabłka w ogródku przestały spadać. Dla mnie tak kończy się jesień. W nocy spałem lepiej, nie budziły mnie zielone, kwaśne główki uderzające ...
-
Przeczytałem książkę Eleny Ferrante, pt. Genialna przyjaciółka. W międzyczasie liznąłem trochę rad od Orhana Pamuka (Pisarz naiwny i se...
-
Nie dasz rady. Przestań próbować. Po co sobie to robisz? Masz na głowie dom, rodzinę, dziewczynę czy żonę lub dzieci, etat w biurze l...
-
https://pl.pinterest.com/pin/842806517735775551/ Szczyt głowy Kamila przypominał guzowaty kamień. Macał, pocierał go nerwowo, martwią...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz